Gra została wydana w listopadzie 1993. W 1996 wznowiono ją w ramach "The LucasArts Archives Volume II: Star Wars Collection".
AFAIK gra nie została wydane w Polsce.
GOG.COM udostępnia (za 8.79€/9.99$/35.79PLN) "Star Wars™: Rebel Assault 1 + 2", czyli pakiet zawierający "Star Wars: Rebel Assault" i "Star Wars: Rebel Assault II: The Hidden Empire".
Recenzja gry "Star Wars: Rebel Assault" na Bastionie.
Posiadam wydanie "The White Label". W pudełku znajduje się płyta CD, czarno-biała instrukcja i karta referencyjna. Na płycie znajduje się pełna, angielska wersja gry "Star Wars: Rebel Assault" z poprawką oraz niegrywalne dema następujących gier:
Dla PeCtów ostatecznie została wydana jedna poprawka (http://www.lucasarts.com/support/update/rebel1.html): ftp://ftp.lucasarts.com/patches/pc/reb18.exe: 1.8 Update (9/93), jest ona zawarta w wydaniu "The White Label". Wymienia:
"Myszek Miki" zjadł stronę LucasArts, więc udostępniam to, co mam: rebel1.zip (552718/540kB/0.53MB). W ZIPie znajduje się plik poprawki oraz archiwum strony opisu w formacie .mht.
Wersja z GOG.COM zawiera poprawki.
Korzystając z promocji kupiłem za 15.99PLN "Star Wars™: Rebel Assault 1 + 2". W pakiecie dostałem:
Przetestowałem pakiet "Star Wars™: Rebel Assault 1 + 2" z GOG.COM w Windows 7 Ultimate x64 SP1 - całość działa bez problemów. ~:)
UWAGA: Dalsza część strony dotyczy gry zainstalowanej z tradycyjnego nośnika: CD. Dla mnie ma już wartość archiwalną, gdyż przeszedłem na wersję dostępną z GOG.COM.
Gra przeznaczona jest do uruchamiania z CD i jako taka nie posiada instalatora. Aby nie męczyć się z płytą i wygodnie grać z dysku, wystarczy przegrać wszystkie pliki i katalogi gdzieś na dysk. No prawie wszystkie, bo można sobie pominąć dema.
Ja wrzuciłem grę do G:\Games\LucasArts\REBEL.
Gra nie działa w "czystym" Windows 7 x64. Wyskakuje okienko o braku zgodności z wersją 64-bitową. Jedynym rozwiązaniem jest skorzystanie z jakiejś maszyny wirtualnej.
W Virtual PC z zainstalowanym Windows XP SP3 gra działa "z palca". Problemów nie sprawia REBEL2.BAT uruchamiający DOS4GW 1.95 i REBEL19.EXE. Należy pamiętać, że katalog z konfiguracją tworzony jest na fizycznym dysku C: i ostatecznie uzyska postać C:\REBEL, niezależnie od tego, gdzie się wrzuci grę.
Aby cieszyć się dźwiękiem, w konfiguracji należy wybrać "Sound Blaster and compatibles" lub "Sound Blaster Pro" z domyślnymi dla Virtual PC parametrami IRQ=5, Base Address=220, DMA=1.
Kłopoty są z joystickiem, przynajmniej podłączanym do USB, a nie mam do czego przyczepić Gravisa Firebirda (tym bardziej, że Windowsy już od Visty nie zawierają wsparcia dla analogowego Game Portu ~:( ). Ani Saitek P2600 Rumble Force Pad, ani Saitek Cyborg Evo Force nie są widoczne w Virtual PC z włączoną integracją. Dodatkowo samo zainstalowanie integracji zmienia sposób działania myszy i w efekcie w grze widoczne są dwa kursory. Kursor hosta jedynie wnerwia, bo nie pokrywa się z kursorem gry, który dodatkowo działa z inną czułością.
Włączona integracja czasami umożliwia pracę w trybie pełnoekranowym, choć efektywne okno gry i tak będzie mniejsze. Ale udaje się to czasami. Bez integracji gra się w przeskalowanym okienku Virtual PC.
Tak czy siak po mojemu należy działać z odinstalowaną integracją. Samo wyłączenie blokuje dostęp do USB i kilku innych rzeczy, ale nie przywraca "normalnego" działania myszy.
Ogólnie da się grać, choć przejście czegokolwiek tylko na myszce jest mało wygodne. Gra działa w miarę płynnie, bez specjalnych zacięć, czy opóźnień.
Aha, a po pewnym czasie całość może przestać działać. Całkiem. Możliwe, że namieszała jakaś aktualizacja... ~:(
DOSBox daje lepsze efekty. Mam wrażenie, że jest płynniej niż w Windows XP w Virtual PC. Dodatkowo DOSBox daje normalny tryb pełnoekranowy. Jeszcze jedną zaletą jest przechowywanie wszystkich rzeczy w jednym miejscu. Katalog gry jest widziany jako C:\, więc katalog konfiguracji \REBEL też zostanie utworzony w nim (u mnie G:\Games\LucasArts\REBEL\REBEL), a nie na fizycznym dysku C:.
Linia poleceń skrótu uruchamiającego grę powinna mieć następującą postać (z dokładnością do ścieżek; całość to oczywiście jedna linia, tu połamana w miejscu \, aby łatwiej było ją czytać):
"C:\Program Files (x86)\DOSBox-0.74\DOSBox.exe" \ G:\Games\LucasArts\REBEL\REBEL2.bat -exit \ -conf G:\Games\LucasArts\REBEL\REBEL-dosbox.conf
Konfiguracja REBEL-dosbox.conf nie zawiera jakiś specjalnych ustawień, w zasadzie można odpalić na defaultach. Jedyna zmiana, to wyłączenie w sekcji [dos] udostępniania EMS, które jest zbędne dla gry wykorzystującej DOS4GW. Należy zmienić domyślne ems=true na ems=false.
Aby cieszyć się dźwiękiem należy wybrać któregoś Sound Blastera, np. Sound Blaster Pro, który w konfiguracji DOSBoxa ma ustawione IRQ=7, Base Address=220, DMA=1.
Jeśli na całym ekranie obraz nie jest płynny lub pojawiają się problemy z ekranami menu (u mnie tak jest z kartami GTX 980, karty 8800 GTS 512 nie miały problemów), może pomóc zmiana output=surface na coś innego, np. output=ddraw. Po zmianie jest OK.
Nie ma problemów z wykorzystaniem joysticka podłączonego do USB. Jest normalnie widziany w grze, choć może będę się musiał jeszcze pobawić w konfiguracji DOSBoxa, bo, jak dla mnie, joystick działa z za dużą czułością. Ale może tak ma być, nie wiem, bo nigdy nie grałem w "Star Wars: Rebel Assault" na oryginalnym 386.
Gra może działać w okienku, choć znacznie wygodniej jest grać i podziwiać pixelozę w trybie pełnoekranowym. Przepstryknięcie się między trybami, to oczywiście Alt+Enter. W konfiguracji można ustawić parametr fullscreen=true, aby od razu startować na całym ekranie.
Gra działa płynnie. Cutscenki są odgrywane. Jest dźwięk i muzyka.
Dobrze jest. ~:)